Koleżanka prosiła mnie o pomoc w dobrze róż, które miały tworzyć szpaler wzdłuż chodnika przed domem, miała na liście kilka upatrzonych.
Co zrobiłam? Wykreślłam ten cały misz-masz i wpisałam; 11x ANGELA

- będzie jednolicie i pięknie, doradzałam .
A potem jeszcze sama jej te róże kupiłam w Końskowoli i busem przywiozłam z Lublina [z gołym korzeniem na szczęście].
A... i jeszcze , przy udziale Markity, wskazałam miejsce zakupu bukszpanów .
I co, jak Wam się podoba ?
Angela potrafi zauroczyć. Kwitnie obficie i długo.
Koleżanka zadowolona. Przechodnie pytają, jaka to roślina

.
Sama nie jestem już taka konsekwentna, mam misz-masz

.
Trochę trudno mi wstawiać zdjęcia, ale w końcu się udało.