Zgłaszam ciemiernikowy problem
Frostkiss 'Anna's Red' przez 2 sezony rósł w tym samym miejscu bez zastrzeżeń, rok temu miał 3 pędy kwiatowe i pięknie kwitł... w tym sezonie zaś od początku było coś nie tak... najpierw długo się nie pojawiał a jak już się wyłonił i wypuścił pęd z pąkiem, to ten chciał rosnąć nawet nie w poziomie, co w dół...
![:blink: :blink:](/media/kunena/emoticons/blink.png)
normalnie musiałam zrobić podkop i wyłożyć go liśćmi, żeby pąk nie stykał się z ziemią
Wyglądało to tak... zdjęcia z
6.03.2024
I tak stanął i nic się nie działo... postanowiłam go zatem przesadzić poza rabatę... niestety udało mi się przy tym ów nieszczęsny pąk utrącić..
![gwizdac gwizdac](/media/kunena/emoticons/2gwizd.gif)
ale okazało się, że jest tez kolejny, choć równie mini... następnie minął miesiąc i pojawił się liść, ale ponieważ dużo się w ogrodzie działo i wciąż dzieje, nie bardzo zwracałam na niego uwagę... aż dziś patrzę a ten liść jest dziwnie zdeformowany, coś jak burchle na hostach... zerkam na spód a tam... czarno
Zdjęcie z
9.04.2024
No cożesz to jest?
![037 037](/media/kunena/emoticons/037.gif)
Ciemiernik do odratowania czy lepiej profilaktycznie pozbyć się go z ogrodu, bo potencjalnie może pozarażać inne?