Athyrium filix-femina 'Vernoniae'
Paproć ta to piękna, ale rzadko oferowana odmiana wietlicy samiczej. Nie jest tak duża jak gatunek, bo dorasta do około
40-60 cm wysokości, ale dzięki ciekawym, ozdobnym liściom, doskonale ją widać na paprociowisku.
Frondy są postrzępione, ażurowe i gęste - sprawiają wrażenie puszystych. Ich kolor również jest inny niż u gatunku, bo
bladozielony.
Odmianę tę dostaliśmy w spadku po wiktoriańskiej pteridomanii - została znaleziona w 1850 lub 1860 roku przez panią Vernon.
Zastanawia fakt, że tak atrakcyjna odmiana jest ciężko dostępna!!!. Zwykle oferowana jest forma 'Vernoniae Cristatum', która jest formą 'Vernoniae' o rozszczepiających się końcówkach liści i listków. Ona z kolei, została odkryta przez niejakiego pana Jonesa w 1873 roku.
Być może paproć, nazwana na cześć pani Vernon, jest kapryśna i mało trwała? Pamiętam, że u znajomych którzy kiedyś ją zakupili, przepadła, także u mnie również po zimie, nie pokazał się jeden egzemplarz. Nie sądzę, aby była to sprawa niskiej mrozoodporności, bo wietlice (szczególnie samicze) są bardzo odporne na nasze zimy..
![think: think:](/media/kunena/emoticons/think.gif)
Ciekawe jak będzie dalej się zachowywać, ale jak na razie spełnia moje oczekiwania