Majka, jesteś krolową cebulowych a potem bedziesz królową powojników, róż i całej reszty

Wybuchły wiosenne, Jak wulkany! Pięknie!

No to jest prawdziwy wiosenny ogród. Napatrzeć się nie mogę.

Ależ masz dużo cebulowych w takich grupach pięknie wyglądają .A moje krokusy jakoś się prowadzają po całym ogrodzie i nie przypominam sobie , żebym je w tych miejscach sadziła .To chyba ptasia ferajna tak przesadza Jak Ci róże przezimowały ? moje niektóre marnie

U Ciebie krokusów tyle co w górach
Może wycieczki niedługo będa chodzić
Muszę koniecznie poprzesadzać przebiśniegi i krokusy, bo już niektóre całkiem duże kępki stworzyły

Gosiu wywołujesz mnie do tablicy
A ja jestem tak zmęczona ,że tylko czytanie w miarę mi idzie .Pisanie, to już dla mnie większy wysiłek.
Wczoraj musiałam odreagować w wannie z solami
Co roku zastanawiam się czy w następnym podołam sama wszystko ogarnąć ale na razie się nie poddaję.
Czytam jak Wy wszyscy pełni energii wykonujecie prace ogrodowe mocno podziwiając -też tak bym chciała.
Ja rozpieszczona kiedyś przez M pokazywałam palcem co jest do zrobienia - teraz sytuacja zmieniła się najmniej o 180 st.
I jak tu żyć .
Jednak tak kocham moje roślinki ,że rano na pewno pełna energii pójdę znów do ogrodu.

Kilka zdjęć bieżących z ogrodu










Na razie nic nowego nie kwitnie
Przepraszam ,że teraz wszystkim nie odpisuję ale postaram się w najbliższym czasie, to nadrobić.

Prześliczne te twoje wiosenne widoczki Majeczko.

Ważne, że piękne zdjęcia nam serwujesz a napiszesz jak będziesz miała więcej sił i wena Cię nawiedzi.

Witam w ten zimny i deszczowy dzień

Siberia u mnie z cebulowymi mam podobnie a zwłaszcza z tulipanami ile bym ich nie posadziła, to efektu nie widać.
Krokusy i wcześniejsze i te późne jakoś dają rade .Pamiętam czas na początku powstawania ogrodu jak liczyliśmy z M tulipany ,było ich ponad 100.
Z biegiem lat chyba naniosłam sobie chorób do ziemi i wszystkie cebule tulipanowe już w ziemi gniją chociaż jesienią wszystkie zaprawiałam
to przetrwały tylko gdzie nie gdzie. Tylko w skrzynce z nowo kupioną ziemią jakoś rosną.

Gosia1704 jest mi naprawdę bardzo miło

inag1 dziękuję za wyrozumiałość wiek swoje robi

Z obawy żeby mi nie znikło będę częściej wklejała .Na święta dostałam nowy tablet i teraz mam dwa
Jeden wolno chodzi /ten stary/ a nowy coś zaszalał i nie mogę go ogarnąć muszę czekać na pomoc do maja.

Kochane dziewczyny spacerując w waszych ogrodach widzę tyle rozkwitniętych roślin. A u mnie pomalutku nie ma takich upałów
i nawet nie chce mi sie pokazywać swoich roślin skoro u was, to już jest nieaktualne .
Ale pochwalę sie dzisiejszym zakupem .





W centrum jest tyle towaru z Holandii obuwiki paprocie przepiękne po 25zł ale musze zastopować bo konto robi sie puste.

Lilia himalajska pięknie sobie radzi w ogrodzie ,to zdjęcie z 9 kwietnia dzisiaj jest już większa muszę ją







Pustynnik, też się spieszy .Kłącze kupione na Gardenni .



Nie wiem co, to będzie jak przyjdzie przymrozek.

Też się tego obawiam bo wszystko pięknie startuje

Zuziu, Gosiu, Beciu Ewuniu Nowinko i Ewo, Nelu, Miło, Pikutku Eluniu ,Żaneto bardzo wam dziękuję za wizytę
i pozwólcie ,że pięknie podziękuję Wszystkim za miłe słowa .Nie spodziewałam się że będę miała tylu wspaniałych gości.
Zapraszam Was do odwiedzenia mnie w realu jak by ,ktoś był w tej okolicy brama jest zawsze otwarta.

i kilka zdjęć

Tak, tak!!! Przyjadę na tydzień i wezmę kąpielówki!!! A tak serio, to lubię Kołobrzeg, jeździłam tam z dziećmi, jak były małe i z rodzicami jak byłam mała. Więc jak tylko zjawię się tam ponownie, nie omieszkam wpaść do Ciebie! Daleko nie mam!

Majka, wiosna cudna u Ciebie, ale Ty szalejesz kochana, te ceny...... czekam w takim razie aż zakwitną te cuda

Maju masz same rarytasy w ogrodzie, jeżeli tylko nadarzy się okazja nie omieszkam zobaczyć je na żywo.

Podobno Zlot 2019 będzie w Kołobrzegu...

Tak że tego ten no wiesz...o!

Majko, jak zwykle pięknie wszystko u Ciebie kwitnie. Piszesz, że u Ciebie wszystko jest później a mnie się wydaje, że odwrotnie.
Ciekawa jestem tej lilii himalajskiej. Rób pełną zdjęciową dokumentację z jej rozwoju.
Betinko, słyszałam że przyszłoroczny zlot będzie w Gałęzicach , cobyś blisko miała.

Widzę,że znowu odwiedziłaś Żulickiego

Masz piękna ,kolorową i bujnie kwitnącą wiosenkę. Można spacerować po twoim ogrodzie ciągle zazdrośnie wzdychając- ale tak pozytywnie- z wielką przyjemnością. Pozdrawiam.