Cześć! Ja też chowam ozdoby na zimę.
A co do tego malowania, to się jeszcze zastanawiam. Bardzo mi się podobają rdzawe ozdoby, pasują do ogrodu doskonale, a patyna w ogrodzie jest jak najbardziej wskazana. Natomiast nie lubię wprowadzać zbyt wielu różnych materiałów, a mam metalowe czarne elementy wszędzie (lub białe w jednym miejscu) i nie jestem pewna czy w takim towarzystwie będą dobrze wyglądać. Jak je dostanę, sprawdzę jak będą wyglądać, najwyżej pomaluję.

Ta kolęda jest piękna, ale smutna, zawsze mi się chce płakać, jak jej słucham. Radosnych Świąt Ci życzę, Ewo! Wszystkiego najlepszego.

Wspomnienia to i ja uskuteczniam, zwłaszcza na pytanie wnuczki Marty - dlaczego nie przyjdziemy do nich na Wigilię? no i snuję opowieści z dawnych lat, kiedy jej mama była malutka, o stanie wojennym, o utrwalonej wtedy tradycji ścisłego wigilio-wania w obrębie ścisłych domowników, o tych co w między czasie odeszli ... Właśnie dzisiaj przy pieczeniu ciasta były takie wspominki
Ale ogólnie to nie mam żadnej przyjemności ze świętowania, chyba jestem już za stara a jednocześnie ciągle za młoda

Ewciu uwielbiam tę pastorałkę i jeszcze taką góralską która też ma piękne słowa jak mi sie uda to wstawię u siebie jutro

Ewo, wiele radości i miłości, świętowania w gronie kochanych osób życzę i gorąco pozdrawiam.
Słowa kolędy piękne, chyba każdy z nas wspomina bliskich co odeszli, chociaż wydawało się to zupełnie nieprawdopodobne...
Dla mnie Boże Narodzenie ciągle jest takie jak w dzieciństwie, to przecież też od nas zależy - ciągle ubieram dużą, pachnącą choinkę mnóstwem zabawek i bombek, co roku na wieczerzę wigilijną są te same pyszne potrawy, co roku czytam wtedy wieczorami ukochane ksiązeczki - Tajemniczy ogród, Dziadka do orzeczów, Małą księżniczkę, Dzieci z Bullebryn, zwłaszcza te fragmenty które dotyczą Bożego Narodzenia.
Nie jesteśmy zawsze w święta w tym samym składzie, ale na to nie możemy mieć wpływu, takie jest życie. Cieszmy się nim zatem, drugiego nie będzie.

Izo, dziękuję za życzenia. Zostaw rdzę w spokoju, ona psuje do wszystkiego.

Majka, Danusiu

Gabrysiu, dziękuję za pamięć, za zyczenia. Masz rację, że od nas zależy nastrój i to czy czujemy wciąż dziecko w sobie, w najlepszym tego słowa znaczeniu. Kultywuję tradycję opowiadając ciągle jak święta wyglądały gdy urządzała je moja Mama ileż dobrych wspomnień i śmiechu przy tym. Z książkami nie potrafię się rozstać i do znudzenia wracam ale lubię to, potrzebuję wręcz tego.
Jestem wieczną optymistką i rzadko pozwalam sobie na bolesna wspomnienia, ot chwila.

Drodzy Zielonozakręceni, wpisujący sie i nie, czekający cierpliwie na wpisy i zdjęcia w ciągu roku, życzę Wam cudownego Bożego Narodzenia, bądźcie zdrowi, spokojni i szczęśliwi.

Ewo, najlepszego dla Ciebie,Twojej rodziny i Twojego ogrodu

I Tobie Ewo życzę abyśmy nie zgubili tego dziecka w sobie, to daje radość i ciągłe przeżywanie
tych świąt od nowa...
Serdecznie Cię pozdrawiam.

Życzę Tobie Ewciu i ja Wiele radości na ten Świąteczny czas

Wszelkiej pomyślności podczas tych cudownych Świąt
Chciałabym, żeby więcej takich pozytywnych ludzi było wśród nas
Życzę Ci zachowania w dalszym ciągu tej pogody ducha którą w sobie masz

No i po świętach!
Twój stroik zmajstrowany z domków jest uroczy! Mnie zawsze wzruszają takie aranżacje i cofam się w świat dzieciństwa, domków dla lalek, tajemniczych małych uliczek, gdzie mieszkają małe ludziki! A latarnie - super! Jak będę miała kiedyś wnuki - zrobię coś takiego dla nich!

Jak to powiadają lepiej późno niż wcale więc przyczłapałam z życzeniami.
Zdrowia, zdrowia i samych dobrych dni i oczywiście odpowiedniej pogody która jest i nam i ogrodowi potrzebna.

Twój stroik i mnie zachwycił - takie domki muszę zgapić i zmajstrować - super.
Obmyślam też nową historię z różą - jedną różą w tytule - tak Ci napisałam jak spojrzałam na nazwę wątku

pozdrawiam

Ewa ja zapomniałem...... ...wszystkiego naj..., niech Ci rośnie tak to jest jak człek idzie do nowej pracy i zapomina o ważnych datach.....

Kochani, bardzo Wam dziękuję za pamięć, życzenia, za zaglądanie do ogrodu, to cieszy i motywuje do działania

Rok kończy się, był bardzo różny dla mnie, jednak zapamiętam go ogrodowo jako udany bo... był zlot, spotkałam poznane juz wcześniej osoby i poznałam nowe, były spotkania ogrodowe tu i tam, mam tez zaplanowane przyjęcia i wyjazdy w gronie ZZ w kolejnym sezonie i troche już z niecierpliwością. będzie tez kolejny zlot
Poznałam tez osoby spoza naszego forum, osoby bardzo ważne dla mnie bo od wielu lat wzdychałam do ich cudownych ogrodów, niektóre odwiedziłam, a inne mam nadzieję obejrzeć w 2018. To chyba wystarczy by czuc się szczęściarą? Na urodziny M przytargał mi wanienkę na kwiaty, lampki do kolejnego zakątka, mam tez przesliczne maczki, które bosko rdzewieją
Słowa pisanego dość.......a ponieważ obiecałam sobie zima zrobic porządek w fotkach to trochę Was ponudzę wrzucając jakies wspomnienia, niedługo zacznę.......

sierika napisał:

Stoję już w kolejce................................................................

Ewuniu dobrze że mijający rok był dla Ciebie udany a i nadchodzący witasz z radością i nadzieją na tyle spotkań
Czekam na te wspomnienia

O tak, wszelakie wspomnienia mile widziane....szczególnie ogrodowe, z uwzględnieniem gadżetów od M.

Ewciu
Wszystkiego naj ... naj... w Nowym Roku!!

Świetna ta kompozycja zimowa, pozwoliłam sobie skopiować fotkę, może zrobię coś takiego z dziećmi. Bardzo fajny pomysł.

Verciu

Majka, Ciebie też udało sie poznać, być w Twoim Różanym Raju

Polu, Bardzo się cieszę, że mogłam goscic Cię u siebie gadżety będą

Aga, Rób, na pewno wyjdzie lepsza


Wszystkiego najlepszego w nadchodzącym Nowym Roku 2018, zdrowia i spokoju przede wszystkim bo wtedy będą spotkania, będzie zlot, będzie ogrodowowanie na 102, czegóż chcieć więcej

Ewcia oby ten Nowy Rok był tak piękny jak opisujesz albo jeszcze piekniejszy czekam z niecierpliwością na fotki

W Nowym Roku serdecznie pozdrawiam. Czytałam o jakiś wspominkach ogrodowych?