Różanecznik wielkokwiatowy 'Schneekissen'
Rhododendron 'Schneekissen'

Grupa Yakushimanum



Rodzice: selekt Rh degronianum subsp. yakushimanum var. yakushimanum

Selekcjoner: Hans Hachmann, Niemcy (wprowadzenie do handlu: 1993)
Pokrój: bardzo gęsty, zwarty, płaskokulisty
Siła wzrostu: roślina wolnorosnąca... po 10 latach dorasta do około 0,50 m wysokości i osiąga około 0,75 m szerokości
Liście: ciemnozielone, skórzaste, lekko błyszczące z wierzchu, od spodu z jasnobrązową, wełnistą wyściółką... wydłużone do eliptycznych, wypukłe... stosunkowo małe, o długości do 7 cm przy szerokości do 2,5 cm... młode całkowicie pokryte pomarańczowo żółtym, z czasem srebrzystobiałym kutnerem, zanikającym w ciągu kolejnych kilku tygodni
Kwiaty: w pąku jasnoróżowe, po otwarciu dosłownie moment delikatnie zaróżowione, następnie czysto białe z zielonkawo żółtymi cętkami na górnym płatku oraz białymi pręcikami o brązowo pomarańczowych pylnikach i blado żółtawym do zielonkawo białego słupkiem o jasnozielono żółtym znamieniu... brzegi płatków lekko pofalowane... dzwonkowate... średnica pojedynczego kwiatu od 4 do 4,8 cm... zebrane po 9-11 sztuk w wierzchołkowe kwiatostany
Termin kwitnienia: druga połowa maja
Mrozoodporność: do -26 °C (Hachmann)
Wyróżnienia: AGM: 2005

Ciekawostka: 'Schneekissen' rośnie znacznie wolniej niż 'Koichiro Wada' i 'Edelweiss', co może wskazywać na to, że pochodzi od różanecznika występującego na wyższym i bardziej górzystym obszarze niż różaneczniki, od których wywodzą się wspomniane selekty



'Schneekissen' w ogrodzie pokazowym przy Centrum Ogrodniczym CIEPŁUCHA w Konstantynowie Łódzkim... zdjęcia z 23.06.2024









Niestety krzaczek nie był oczyszczony z zaschniętych kwiatostanów, co ciut urody mu odejmowało



[Rok nasadzenia w Konstantynowie Ł.: 2017]


Szczęśliwych posiadaczy proszę o zasilenie bazy swoimi fotkami

Pokazowy 'Schneekissen' przy szkółce Hachmann'a

fot. 18.05.2024

'Schneekissen' - jako mniejsza wersja ulubionego przeze mnie 'Koichiro Wada' - był od jakiegoś czasu na liście moich rodkowych chciejstw, ale - że niedostępny w ofertach polskich szkółkach - z uwagą: no może gdzieś kiedyś się trafi... czytaj: za granicą... a tu... trafił się niespodziewanie... na miejscu, choć nie moim... w centrum ogrodniczym Green Carpet w Ustroniu i to za śmieszną, jak na ceny rodkowe, kwotę... zakup zaś zawdzięczam Ani

'Schneekissen' w momencie zakupu


(fot. 24.05.2025)


Mój 'Schneekissen' w sierpniowej odsłonie doniczkowej







Na młodych listkach z drugiego rzutu wciąż trzyma się pomarańczowaty kutner, na starszych powoli wyciera się kutner w wersji srebrzystej



Wełniste indumentum






(fot. 11.08.2025)