Ewa ja też tęsknię do tego widoku... pamiętam jak mierzyłaś mi rozpiętość host bo chciałam wiedzieć
jak szeroko się rozsiadają...

Ewa, a nie uważasz, że hosty o niebieskim odcieniu mniej smakują ślimakom???
Wczesną wiosną ślimaki zjadły mi rozsadę kapustnych w tunelu.
Najedzone chowają się w ziemi albo pod dnem doniczki (sprawdź koniecznie pod daliami).
Posypałam im środka na ślimaki z trójfosforanem żelaza i w końcu jest spokój.
Przesiaduję teraz w ogrodzie do zmroku, właśnie ze względu na zapachy.

Nelu pamiętam. I mam nadzieję, że jeszcze będzie jak kiedyś




Elu, zauważyłam, że jak zjedzą te jaśniejsze, to zjadają również te niebieskie, a ponieważ ślimaków mam dużo więcej niż host... Dziś podjadę do Casto. może będzie ten środek o którym piszesz. Kiedyś już go miałam.



Coraz ładniej widać rododendrony





i azalki







i fioletowe irysy


i oczywiście lilaki

Kolory coraz piękniejsze a bzy to mają swoje 5 minut, z daleka czuć ich zapach i żadna azalia go nie przebije.

Majko, dlatego też są i będą w moim ogrodzie. Pomimo że są mało modne, zajmują bardzo dużo miejsca, ale ich zapach jest tak cudowny...
Po za tym, muszą mi zajmować dużo miejsca, żeby mi pachniały też w domu

Ewuś niby nie jest daleko a u mnie jeszcze bzy nie kwitną ani rododendrony azalki powoli się zbierają a u Ciebie juz tak pięknie wszystko szaleje

Danusiu, w Krakowie bzy już całkiem przekwitły
U mnie jeszcze nie wszystko kwitnie, ale to chyba dlatego, że nie mam cebulowych, one jednak robię robotę wiosną.
Mnie teraz cieszą rododendrony. bacznie obserwuję królewskie, bo dwa już odeszły do lepszego świata... może reszta jakoś da u mnie radę
W tym roku 'Bolesław Chrobry' stanął na wysokości zadania i kwitnie pięknie. Do tego zrobił się szeroki na 145cm



'Królowa Bona' i 'Królowa Jadwiga' jak co roku- obficie (zdjęcie o poranku)



Pół dnia robiłam kancik i płotek przed rabatą bylinową. Z wierzchu skorupa, ale 3 cm głębiej, ziemia delikatnie wilgotna, choć od 3 tygodni nie spadła ani kropla deszczu.





Głóg 'Paul's Scarlet' w ubiegłym roku stracił wszystkie liście po posadzeniu. Podejrzewam, że miał za mokro. Przesadziłam go na środkową, w pełne słońce i dał rady



Pod lasem





Zaczynają kwitnąć azalie.

'Persil'


'Geisha Orange'


'Anneke'


I ogólny widok na środkową o 6 rano

Efciu czy te płotki to plotłaś z miskanta? Bardzo ładnie się prezentują , ciekawa jestem jaka będzie ich wytrzymałość

Tak Wiesiu, z miskanta. Też się zastanawiam nad trwałością, ale liczę na jakieś trzy sezony. Mam w jednym miejscu złożone obcięte giganteusy i od trzech lat tam sobie leżą i dobrze się mają. trochę tylko ściemniały. Jak się będą kruszyć, to zawsze mogę dopleść kolejne

Efciu -swietnie prezentują się cieniolubne rabaty ,płotek super pomysł...a ten rodek pięknie zapączkowany to Mieszko?

Żanetko, dziękuję.
A ten zapączkowany rodek to stara Nova Zembla.

'Nova Zembla' w zimie jednak przewróciła się pod ciężarem śniegu na tyle, że musiałam ją podnieść i podeprzeć. Nie jest też tak zwarta jak w ubiegłych latach, część pędów uległa wyłamaniu. Kwitnie jednak i widać ją z tarasu



Mieszko I, marny. Od dołu wyłysiał, kwiatostany ma dużo mniejsze... nie zachwyca mnie tak jak w ubiegłym roku, właściwie broni się tylko tą swoją czerwoną czerwienią



Calsap kwitnie, ale jednak chyba ma za ciemno... trudno, lepiej nie będzie



Pod lasem



Pod domem



I po środku







Przestało padać, może coś jeszcze powyrywam

Kurczę, świetny ten płotek z miskanta, estetyczny i ekologiczny Pięknie podkreśla skraj rabaty. No i pod lasem super klimatycznie.
Czy dobrze widzę, że liliowiec już ten tego?

U nas zimno i co chwila popaduje, a porywy wiatru nie dają posiedzieć dłużej na zewnątrz.

Zuziu, dobrze widzisz, liliowiec ten tego, ale on zawsze kwitnie na przełomie maja i czerwca

Kwitną azalie wielkokwiatowe (całe dwie)

Persil, delikatnie, słodko, przyjem,nie pachnie


Anneke




Nabuco też zaczęła kwitnąć, ale nie ma się czym chwalić.... nie poszalała

Ewa moja Nabucco też już zakwitła co raczej dziwi bo zwykle robiła to w czerwcu.. a przecież ta wiosna
dość późno przyszła...

Na moim lapku Bolek ma niesamowity kolorek... jak irys syberyjski, który uparcie wyrasta w cieniu pergoli

Nelu, sprawdziłam w swoim archiwum zdjęciowym i też pierwsze zdjęcia 'Nabbuco' mam z 9 czerwca, więc i u mnie wcześniej. Ubiegły rok był pierwszym, w którym kwitła, bo 2020 kupiłam ją już po kwitnieniu.
Nie jestem z niej jakoś specjalnie zadowolona, szału w kwitnięciu nie ma, ale nie przeczytałam wcześniej wpisów forumowych, no to mam to co mam
A Bolek w tym roku właśnie taki jest Teraz nieco zjaśniał, ale nadal ma mocny kolor w porównaniu to poprzednich lat



Klonik palmowy 'Dissectum' ubrał się w zielono-różowe skrzydlinki


Dyptam jesionolistny, pierwszy raz w tym roku kwitnie kilkoma kwiatostanami. W poprzednich latach na etapie tworzenia pędów kwiatostanowych, wciąż był wyłamywany.


Wszystko rośnie w tempie szybszym, niż ja ciacham sekatorem. Przejście na taras zrobiło się znów tunelem

Wszystko pięknie rośnie cudne i tamaryszki.
Taki tunel widziałam w jakimś angielskim ogrodzie, nazywał się chyba Elepahant Tunnel jeśli się nie mylę. Był długi na kilka metrów i od środka nie było już liści z braku światła, właścicielka była bardzo dumna z tego bardzo starego tunelu, formy żywopłotu.

Kasiu, dziękuję
Tamaryszek w tym roku kwitł bardzo blado, może to przez upały
A tunel zrobił się sam i ma tylko około pół metra długości Będę podcinać tuję i wtedy się doświetli. Nie chciałbym tutaj nie mieć liści, zwłaszcza, że od lewej strony rośnie róża 'Pilgrim' i muszę ją doświetlić

Ewo, z różanecznikami bywa różnie, jeden rok jest taki, drugi siaki. Moja Anneke, co prawda świeżo zakupiona w zeszłym roku, nie zakwitła w ogóle, choć wszystko ma, co jej trzeba. Poszła w zielone, wygląda ładnie, no ale kwiatów brak. U Ciebie kwitnie. Calsap też moim zdaniem ma sporo kwiatów jak na jego obecną wielkość, nie masz co za bardzo narzekać. Światło, jak widzę na zdjęciu, dociera do niego ażurowe. Rodkom takie światło powinno w zupełności wystarczać. Jest ok, tylko ten maj trochę za chłodny.

Tomku, z Anneke miałam dokładnie tak samo. Opisywałam jej historię >>> TUTAJ <<<

Azalia 'Geisha Haruko' kończy kwitnienie... w ubiegłym roku jeszcze 13 czerwca kwitła. Niby długa, zimna wiosna, a część roślin przyspieszyła.