Danuś przyznaj się... krasnoludki zatrudniłaś czy jak? Wczoraj śnieg a dzisiaj błysk w ogrodzie...

U Mnie najładniej wychodzi gwiazdnica.
Ciekawe kto Mi tego nadżgał

Nelusia u mnie wilgoć straszna dlatego muszę szybciej sprzątnąć bo pod wilgotnymi liśćmi roślinki czasem podgniwają.

Martusia jeszcze nie wszędzie mam ogarnięte ale to własnie jest plus posiadania małego ogródeczka

Aniu no no pełno krasnoludków mi goni po ogródku

Jureczku no ja nie wiem po co Ty sobie jej sadzonką kupiłeś

Dzisiaj pogoda paskudna pochmurno i wiało okropnie więc ogródek sobie odpuściłam,pierwsze obowiązki domowe a potem udało mi się dokończyć drugi obrazek i po niedzieli pójdą do oprawienia.

Danusiu jak Ty zdolna i pracowita jesteś..!!

A halny przyleciał aż do mnie.. no chciał mnie porwać.! Dopiero teraz trochę przycichło..

Nelusia no dlatego ja nie chudnę za dużo żeby mnie czasem nie porwało ale Ty mogłaś się nie opierać to może by Cię do mnie przywiało

Danusiu, a nie za blisko ta hortensja od rodka rośnie?
A halny i u mnie hula .

Edytko na razie mają luzy a zobaczymy jak będzie dalej jakby co to będę przesadzać-znowu

Czułam, że w zupełnie inną stronę chce mnie porwać.. pewnie gdzieś nad Zatoką Ryską
bym wylądowała..!

No to dobrze ze się jednak schowałaś

U mnie dzisiaj też chyba halny bo czapkę z łeba mi do sąsiadki wywiał. Mus było sobie ogród odpuścić, dobrze, że wczoraj podgoniłam w ogrodzie

Wiało i gwizdało okrutnie ale nie dałam się i uparcie zbierałam a właściwie wyrywałam żołędzie
Danusiu zdolne masz łapki

Vercia ,Majeczko u mnie wieje dalej czyli sobota wolna a ja w domu a do południa nawet było słonko to ja się za zmianę pościeli wzięłam ,potem chlebuś i ciasto piekłam i sprzątałam a trzeba było iść w ogródek a teraz jak pada robić resztę no ale nic to może w przyszłym tygodniu będzie coś lepiej jak nie to najgorsze oprócz cięcia żywopłotu z wysokości w miarę mam ogarnięte .
Kosodrzewina powoli się prostuje po zimie a pod nią jesienią nasadziłam krokusów.

Krokusy wychodzą w najdziwniejszych miejscach tutaj to chyba musiałam z żurawką przenieść

U nas dziś nie dało się pracować. Wiatr był taki silny i przelotne deszcze takie obfite, że nie szło nic robić.
Ty jesteś dzielna! Krokusy piękne! Musimy się nimi nacieszyć, bo szybko przemijają!
Podziwiam Twoje hafty! Mega cierpliwość!

Danusiu -obrazy haftowane -cudeńka i ogród już prawie wysprzątałaś..... jesteś niesamowita

Danusiu u nas też tak wiało ale zaparłam się i trochę żołędzi pozbierałam
Też przenoszę krokusy, ostatnio chyba z przetacznikiem i tak się zastanawiałam dlaczego tam posadziłam krokusy

Fiu, fiu! Posprzątane, że z ziemi jeść można U nas wieje nieprzyjemnie, ale może wyjrzę jeszcze do ogrodu.
Krokusy też mi wyłażą w różnych dziwnym miejscach, ale na kwitnienie większości to muszę jeszcze kilka dni poczekać.

Danusiu, już posprzątałaś ogródek ? A niedawno o śniegu pisałaś. Jesteś niemożliwa a za obrazek wielkie
Piszesz, że już przesadzałaś rośliny. Ja mam powojnik do przesadzenia i boję się, że to za wcześnie. Pewnie jednak zabiorę się za niego , jak ustanie to okropne wietrzysko.

Dziewczyny hafty to dla mnie zajęcie na zimowe dni bo jakoś nie umiem siedzieć bezczynnie
Pada u mnie od popołudnia ,wieje i tylko 5 st.wyszłam na chwilkę do ogródka zrobić fotki i zmarzłam.

Danusiu, wiosna dotarła i do Ciebie Fajnie pomyslałaś z ta kosówką i krokusami, podba mi się ten pomysł...tylko czy dochodzi do nich wystarczająca ilośc światła?
Poidziwiam za zacięcie do haftowania, to nie moje nerwy więc podziwiam każda dziewczyne, która się podejmuje takich robótek. Mnie nużą, wole byc bardziej w ruchu.

Ja nawet nie odważyłam się iść w ogród
Ładne kępki