Miłeczko ja co prawda rzadko się tam bujam ale czasem w niedzielę mi się zdarzy
Babuschka mnie tez zachwyca wygrywa na najładniejszą japońską w moim ogródeczku Nie wiem czy chodziło Ci o tą wielkokwiatową czy tą w poście wyżej


Aniu w tym roku hortensja pnąca zapowiada się naprawdę wyjątkowo bo żadne przymrozki jej nie uszkodziły więc teraz zostało mi tylko czekać
Dla Ciebie bodziszek popielaty Jolly Jewell też zeszłoroczny zakup który pokazał kolorek i jeszcze kilka bo zaczynają swój pokaz

Akurat trafiłam wprost na fotki z bodziszkami ,bardzo je lubię .Do mnie też przyjechały dwa i bardzo się cieszę z nich .U Ciebie w ogrodzie zawsze można coś ciekawego wypatrzeć

Bardzo lubię bodziszki ale u mnie nie mają szczęścia do miejscówek Zawsze trafiam jak kulą w płot I zamiast podziwiać kwiaty szukam ich w gąszczu innych roślin

Zuziu ten zielono żółty to własnie Francesca bardzo długo i obficie kwitnący
Ewcia ja je bardzo lubię a że rosną u mnie bez problemów to ciągle jakieś dokupuję
Marysiu w nich jest w czym wybierać bo są bardzo różnych wysokości ja niektóre mam już w kilku miejscach bo się wysiewają

Fajna kolekcja bodziszkowa .....ciekawie wygląda ten pełny jasny

Danusiu, hamak zastąił ławeczkę? Teraz więcej widać, co się dzieje z tyłu. I dobrze, bo tam piękności masz same

Czytam, że Alchymist Cię zachwyca, mnie również, ale zrezygnowałam z kupna, bo nie powtarza kwitnienia.

Żanetko ten jasny pełny to niedawny zakup
Ewuś dokładnie tak Piotrek stwierdził że teraz czas na hamak a pod nim i za nim rzeczywiście dużo się dzieje i jeszcze w zeszłym tygodniu troche poprzesadzałam
ładnie zaczął się rozrastać kopytnik


Nazwę tej byliny muszę poszukać z tyłu zaczyna jarzmianka


hosty z największymi liśćmi




a nad nimi moje pierwsze martagony


i parzydło

Bodziszki też lubię, ale te niższe, bardziej kompaktowe. Teraz sobie nie przypomnę nazwy, ale takie niebieskie (no fioletowe) rozlazły się, w sensie wyglądają jak kocie legowisko. I to mnie wkurza, część przesadziłam nad rzeczkę, a część się kładzie na kocimiętce. Ale musze je z tego miejsca wywalić, będzie miejsce na nowe
U mnie kopytnik poszedł w takie tango, że zarósł cały pasek przed płotem, jak od linijki

Lukrecjo ja przywlokłam kawałek kopytnika z nieużytków za działką siostry bo stwierdziłam że pod hostami mógłby się rozrastać
Bodziszki tez wole takie co się w kupie trzymają albo sadze za wyższymi bylinami żeby je trzymały w ryzach
Grzeje oj grzeje dzisiaj wieczorem czeka mnie podlewanie ale na razie poproszę niech tak zostanie bo na jutro mamy trochę grabienia i chcemy o od razu wziąć bez wkładania w kopy
Kilka fotek z ogródka.

Śliczne klony,irys cudeńko ,powojniki i u mnie powoli startują......u mnie też gorączka i chmary komarów

Cześć Danuś
Ale u Ciebie kolorów. Przychodzę oczy napaść. A wiesz, że znalazłam pod sosnami zakopaną w roślinach hortensję pnącą. Tylko z kolorowymi listkami. Przesadziłam w inne miejsce. Przyjęła się
Bodziszków i azalii nie mam. Ale lubię na nie patrzeć w innych ogrodach.
Hamak cudo, jak byś nie siadła w nim z mężem, musisz się do niego przytulić. Wiedział co robi, mądry facet

Danuś na Twoją hortensje i ja czekam z niecierpliwością. Popielate maleństwa śliczne... jednego już nabyłam, a teraz kusisz kolejnym
Klonikom, widać, że dobrze przy oczku... jak się rozrosną to będzie widok dopiero...

Żanetko iryskiem i ja jestem zachwycona chyba go dostałam od Majeczki ale głowy nie dam sobie uciąć bo trochę namieszałam w irysach


Dorotko no teraz to wymyśliłaś przecież pod nami dwoma to by się urwał jak nic
Aniu hortensja jeszcze chwilkę nie mogę się już doczekać
Kilka fotek

Piękny ogród, bardzo zadbany i różnorodny. A co to za roślina nad zdjęciem żarnowca?
Hortensja pnąca bardzo dorodna, a pełne bodziszki mnie zachwyciły. Mam jednego, ale to tegoroczny zakup, więc chwilowo będę podziwiał u Ciebie

Danusiu-wiesz może co to za powojnik masz na płocie ,bo chyba mój wielki nn jest taki sam,zazdroszczę pięknie przyciętych iglaczków ,ja swojego ledwo zaczęłam przycinać bo złapał rdzę i nie chciałam go osłabiać a teraz z kolei jest za gorąco i nie mam siły ,żeby dokończyć

Danusiu, u Ciebie zawsze można coś nowego wypatrzeć. Zaciekawiło mnie "drzewko żarnowcowe", przywiązałaś gałązki
do jakiegoś palika, czy po prostu tylko związałaś?
Drugie pytanko: co tak ładnie się zieleni pod przyciętą kosodrzewiną?

No, brzuszków nie brak..A i dojrzałam Montanę, znaczy powojnika górskiego, Montana.
A to małe białe co ma zielone liście to aby nie żylistek?
Bp podobny do Candidisima..
Ale ja z telefonu, to guzik widzę..

P.s.
Się zapisz do Lanckorony na przyszly rok!

Danusia gdzie nam przepadłaś..?
Horka pnąca kwitnie..?

Oj, masz ten powojnik, co ja się boję go mieć, bo wrażliwy... Montana?

Danusiu pierwiosnki a teraz bodziszki -piękne zwłaszcza, ten podwójny.
Stawek pięknie się prezentuje a rozjaśniająca kępa irysów wygląda ciekawie nawet, po przekwitnieniu
Szkoda ,że nie mogłaś być na zlocie, czy Ci sie czasem nie 'czkało'. Osoby, które poznały Cię w realu bardzo za Tobą tęskniły i wspominały