Gosiu, sępiłaś marunkę?
A ja ją miałam na zlocie (wiem, wiem, Ciebie nie było) i wstydziłam się pytać,
czy ktoś chciałby takiego pospoliciaka .
Mam jeszcze dwie spore w donicach.
Jak już ją masz, to co roku się gdzieś rozsieje i zostanie (teoretycznie dwuletnia),
jest mniej "siewna" niż orlaya, tak mi się wydaje .

Nelu, maruna spodobała mi się u Tamaryszka. Ma super zestawienie z żeleźniakiem. I ściągnęłam całe to zestawienie.
Oczywiście w mikroskali. Liczę, że zdąży się rozsiać, bo cały czas kwitnie. Dla mnie super roslinka.
Zobaczymy jak się sprawdzi u mnie.

Piękny wyjazd i zakupy również super! Teraz tylko sadzić i sadzić! Ja również mam co nieco do posadzenia ale czekam na właściwą pogodę, bo w tej suszy nie idzie nawet dziurki wykopać ... Dziś w Warszawie pada ale nie wiem, czy pada w Dziecinowie ... Mój tel. ciągle przesuwa tam opady na później ...

Margo2 napisał:
Elu, nie wiem, dlaczego mi się napisało Nelu?
Może to wpływ wyjazdu?

Swietko, ja też czekam na deszcz, ale oczywiście wolałabym później, żeby padało, bo umówiłam pana do żywopłotu na jutro. Chcę go drastycznie skrócić, tak, żebym mogła ręką sięgnąc do czubka.
Jak prognozy pokażą deszcz to chyba odwołam.
I tak źle i tak nie dobrze.

Małgosiu deszcz prześlij do mnie a u Ciebie niech pan ciacha żywopłot

Jeszcze lipcowe zdjęcia

Gosiu trochę u Ciebie zabawiłam bo jest co oglądać, jest pięknie kolorowo i gęsto...też tak lubię hosta przy oczku mnie oczarowała
Jak przeczytałam ile masz roślin do wsadzenia to się przeraziłam ...jak ja mam wcisnąć parę roślinek to mam problem a co dopiero 35