Miłko -floksy cudne ,ale w tym roku wyjątkowo żółkną i schną mimo podlewania
Lukrecjo- ja już też mogę tylko pomarzyć o nowych chorobach bo miejsca brak ...ale czasami jeszcze coś upchnę
Mam dzisiaj wolny dzień .....ale jestem zła bo trzy dni czekam na deszcz chmury krążą a deszczu nie ma i chyba pójdę zaraz podlewać...

Te floksy schną od dołu, bo suche powietrze jest. Ja mam floksy wśród innych kwiatów więc nie widać.
U mnie padało w nocy, ale dość drobno i delikatnie. Przydałoby się więcej...

Miłko -ale chyba jakiś grzyb też je toczy .....i nie popadało nadal chociaż ponuro strasznie i chmury nisko są







-babcine cudownie pachnace

Ale Ci się, Żanetko napchało tych floksów w obiektyw Wszystkie piękne. U mnie w tym roku wyjątkowo nie mają mączniaka, ale nie wiem czy to nie dlatego, że większość monard mi wypadła. A te to dopiero chorowały I chyba się floksy zarażały.
Cóż mogę powiedzieć o tym buszu??? Ty wiesz

Żanetko ale cudne masz te floksy no coś pięknego a hortensja śliczności

Te dorodne kępy floksowe to od Martusi ,fajnie przyrastają
Ewo-
Danusiu- ,hortensja w rzeczywistości trochę bledsza jest ,no i straszny z niej wodny żarłok bo jak nie podlejesz to zaraz liście przypalone

Kosmosy Ci się już pięknie rozhulały! Ja moje trochę podskubałam, bo w zeszłym roku zasłoniły mi dalie.
Liliowce co jeden to piękniejszy!

Miłko -kosmosy uwielbiam za ich zwiewność i gracje i właściwie wszędzie pięknie wyglądają.....tylko ,że u mnie wielkie rosną ,ale co tam ,też mi zakryły pomidory i te mają mało

Dzisiaj w planach kino i obiad na mieście z córkami ....a chmury wiszą dalej tylko cieplej jest

Ja się tak nie bawię u wszystkich coraz więcej kwitnących hortensji a u mnie niektóre wcale pąków jeszcze nawet nie pokazują nie wiem strajkować będą w tym roku czy co

Danusiu -też mam jedną co pąków nie ma a kupiłam ją wiosną dla synowej a ona strajkuje.....
-zielona zmienia się na różową
-a różowa zielenieje
Byłam dzisiaj w mieście i powiem Wam ,że susza panująca wmieście mnie przeraziła ,trawa to siano ,ale to nie ważne ,za to mnóstwo młodych drzewek z zaschniętymi lub żółtymi liśćmi-przygnębiający widok u nas na wsi oaza
-to mój ulubiony widok teraz ,bardzo lubię zawilce

Cudowne widoki Wszystko świeże i kolorowe, zieleni też nie brakuje. Podziwiam, że tak długo kwitną liliowce, a i jesienne kwiaty już zaczęły, widzę piękną dalię
U mnie w mieście też wszystko posuszone, wcale nie podlewają...

Żanetko cudne te hortensje

Gabrielu -dziękuję ,po wizycie w mieście to naprawdę czuję się jakbym mieszkała w oazie......tylko żal tych nasadzeń,leją ulice to i podlać by mogli
Danusiu -wiele roślin w tym ciężkim sezonie mimo wszystko pokazuje swoje piękno

swoją pracę ,ale urlop to wspaniała rzecz ,wstaję wychodzę na balkon ,podziwiam takie widoki-mam czas ,żeby się nimi nacieszyć


a jeszcze stróże domu i ogrodu

Zdjęcie z balkonu powie Ci prawdę Faktycznie Twój ogród to oaza, na którym nie widać suszy. Mnie przerażają duże usychające drzewa w parkach. Jak one nie dają rady, to świeże , miejskie nasadzenie nie przeżyją.

Inuś -dziekuję ,że zajrzałaś faktycznie widok z okna energetyczny tyle tam koloru
Dzisiaj znowu pochmurno i wiatr hula temp.25,5 stopnia,przerabiam ogórki i muszę borówki zebrać
-podwójne niecierpki ,wolno rosną
-ciągle trzyma fason

wróciłam po trzech godzinach podlewania ....i zaczął padać a niech pada choćby całą noc

Żanetko hortensja bajka

Pozdrawiam z Jury- Krakowsko Częstochowskiej,mam słaby internet ,ale to i dobrze trzeba odpocząć od cywilizacji do zobaczenia w sobotę

Rzeczywiście jakbyś w oazie mieszkała..

Serce mi mocniej zabiło na widok horki kosmatej.. moją tuje obżerają ze wszystkiego a głównie z wody..

Zawilce jakie dorodne! Ja je tak lubię, ale coś nie chcą u mnie rosnąc i kwitnąć.
Kosmosy to ponoć są różne odmiany i tek najpopularniejsze to rosną wielkie i bujne. Ale sa też niskie i te nie zagłuszą wszystkiego wokół.