Majeczko -mam nadzieję ,że zdążyłaś pozbierać plony......lepiej by było ,żeby nie zmroziło
Marto -mnie tylko wkurza to ,że zmrozi a za chwile będzie znowu ciełpło ,kiedyś we wrześniu już zmroziło a potem do grudnia było ładnie
Danusiu -a ja niby w centrum kraju mieszkam ,powinnam mieć pogodę umiarkowaną a nie pierwsza przymrozki
Miłko -szkoda Twoich cudnych dalii i ja miałam ładny szpaler....a kobea w tym roku rośnie w doniczkach i na kompostowniku za płotem ,jest zdecydowanie mniejsza niż w ubiegłym roku i chyba jeszcze nie zmarzła choć i dzisiaj był mały minus

Żanetko u mnie wczoraj przymroziło a teraz już jest -2

Coś tam jeszcze się uchowało z moich dalii! Ale poszły te najpiękniejsze i najładniej kwitnące!
Twoje faktycznie pięknie kwitną!

Pozbierałam większość, ale niedorosłe dynie przykryłam wiadrami i chyba jednak im się troszkę dostało, najwyżej zrobię mrożonki.
Były piękne dalie a teraz pozostały wspomnienia.

Dzisiaj -wiosennie się zrobiło ,wystawiłam z powrotem część donic z piwnicy,żeby jeszcze oczy cieszyły,ale nic więcej nie zrobiłam choć dalie można wykopać bo skupiam się na zrobieniu chusty na wesele -tak sobie wymyśliłam,ale opornie mi to idzie bo strasznie ślepa jestem

Ja dziś szalałam w ogrodzie i można powiedzieć ,że się wyrobiłam .Nawet doły pod róże wykopane ,a w każdym worek ziemi czeka .Jak przyjadą ,będzie jak znalazł ,bo nie wiadomo ,jaka pogoda się trafi w trakcie sadzenia .
Mrozu na razie nie mam ,więc ciesze się kolorami .Ciekawe jak długo

Ewciu - u mnie już zmroziło i dalie trzeba wykopać......a ja muszę trawę skosić bo już mocno wyrosła ,ale ciągle albo pada albo wieje i niby cieplej ,ale nie da się nic zrobić może w końcu jutro się uda....naładowałam cebul do koszyka ,ale ciągle się waham bo dziury wszędzie....

Piękny dzień za mną -rodzinny obiadek ,spacer i trochę podlewania w ogrodzie -bzyki znowu wzięły się za robotę na astrach aż szumiało

U mnie podobnie, piękny dzień i

Masz jeszcze tak kwietnie dzięki astrom!
Ja juz powoli zamiatam dalie, a zostało kilka kwitnących róż i rudbekii.
Piękne rusałki!

Marysiu -dzisiaj pogoda również dopisała
Miłko -astry i chryzantemy teraz królują
Dzisiaj skosiłam trawę............. i zapachniało wiosną ,gdyby tylko nie było fruwających suchych liści,byłam też posprzątać na cmentarzu póki ciepło jest

Żanetko my z siostra tez byłyśmy dzisiaj posprzątać na cmentarzu pogoda jest przepiękna więc trzeba wykorzystywać

Pogoda ciągle dopisuje choć dzisiaj trochę powiało i pokropiło no i szkoda bo sporo liści zwiało....posadziłam tulipany kupione w Biedronce ,wyrwałam trochę podagrycznika....i jakby przyszła zima to z grubsza jestem gotowa

Dzisiaj mam wolny dzień -ślęczę dalej nad chustą -niepotrzebnie ją wymyśliłam bo to bardzo męczące jak człowiek ślepy,ale już bliżej niz dalej

Jaką chustę wymyśliłaś? Bo mi się kojarzy z folkiem chusta, ale przecież nie musi być folkowa;) A tak nawiasem mówiąc, to ja uwielbiam ludowiznę i tak trochę żałuję, ze raczej mój region nie ma tradycji, ani stroju, muzyka może trochę (wielkopolscy dudziarze, cymbaliści), ale nie znajdziesz nikogo podtrzymującego tradycje w promieniu 20 km

Kolejne piękne astry i chryzantemy!

Miłko - coś takiego zdjęcie z internetu nazywa się Echo flowers
tylko w granatowym kolorze przez co ciężko mi to idzie

Żanetko no powiem Ci że cacuszko robisz

To się nie dziwię że tak ślęczysz nad nią, wszak to będzie arcydzieło

Granatowa - w moim ulubionym kolorze. Na pewno będzie pięknie. Myslę, że kiedy skończysz pokażesz na sobie.

Dziewczyny kiedyś zrobiłam ją w kolorze czerwonym i było ok a teraz potrzebuję granatową i naprawdę idzie ciężko w sensie ,że wieczorem nie widzę a wełna cienka i ciemna,chyba już za stara jestem na takie robótki- jak się uda skończyć to oczywiście pokażę bo miałam już trzy czwarte i zgubiłam oczko .......no i robię od nowa