Marysiu -to moje drugie siewki ,ubiegłoroczne rosną w gruncie i łudzę się ,że może już zakwitną
Dostałam wyczekiwaną paczkę z azaliami z Pisarzowic od Pudełka i jak kiedyś będąc u nich odniosłam wrażenie chaosu i bałaganu( bo rośliny były bez cen i podpisów ,dlatego połowę azalek japońskich mam bez nazw bo nie zapamiętałam)tak i dzisiaj paczka zapakowana byle jak -rośliny leżące na stojących przez to połamane

no i azaleodendron -przemrożony ,zagrzybiony?-zobaczcie
a kupiłam
azalie 1.Irene Koster 2. Gena Mae 3.Jack .A Sand,4.Reve d"Amour,5.Beskidy noi azaleodendron Lavender Milch
Także zadowolenie średnie ,chociaż po jednym kwiatku chyba zakwitną no i są dość duże ,tylko nie wiem czy te liście azalodendrona oberwać -Ewciu ,Moniko-poradźcie co z nim zrobić,pewnie opryskać trzeba będzie też