Majeczko -dziękuję poczytałam i pewnię to jest to ,na razie wszystko wycięłam ,będę obserwować bo szkoda by mi było tych maluchów ....nie wiedziałam ,że iglaki tak chorują

Neluś -dziękuje , no u mnie zlane porządnie teraz musi

wygrzać ....a dzisiaj już tylko +9 w nocy ,wkurzają mnie te zimne noce.
Elu skopiuj moje zdjęcie bo nie wiem o którego irysa chodzi to może da się go podzielić bo niestety nazwy irysów dawno uleciały z pamięci a ja teraz mam jeszcze mgłę covidową

,dzisiaj piąty raz pojechałam do sklepu po nabłyszczacz do zmywarki ,wróciłam z pełną torbą zakupów ,ale nabłyszczacza nie kupiłam - jak przekroczyłam próg domu to od razu mi się przypomniało

i tak jest ze wszystkim można się wykończyć. Co do kalmii to jedna będzie kwitnąć ,ale kwiatuszki drobniutkie ,jedna chyba podmarzła bo wygląda nieciekawie a trzecia ładna zielona ,ale bez kwiatków -jutro wstawię fotkę bo nawet nie wiem ,która będzie kwitła.Też skubie rodki i azalie głownie dlatego ,żeby lepiej wyglądały...to czekam na fotki z działki