Tak
Zuza! dereń kwitnie już od jakiegoś czasu. Pamiętam, jak go posadziłam, nie mogłam się doczekać pierwszego kwitnienia, potem pierwszych owoców. w zasadzie to jego trzeci sezon owocowy.
Dziś miałam słoneczny dzień, ale fotek zrobiłam kilka, bo dalie musiałam dzielić.
Maggie! Ze spokojem! Najpierw się wykuruj, a potem zabierz się za dalie. dzielenie i sortowanie to jednak ciężka robota, wbrew pozorom!
Haniu!dziękuję Ci Kochana za życzenia! Nie wiem tylko jak Cie namówić na rozgoszczenie się na forum!
Aniu! Mam taki zamiar. Już widzę miejsca, gdzie powinnam te krokusy posadzić. Pewnie, jak znam siebie, z dwie setki posadzę jesienią znowu. Część z posadzonych jesienią, jeszcze nie zakwitło, ale widać, że wychodzą i są czubeczki kwiatów.
A do dalii zajrzysz, jak tylko wena będzie i czas. tak powinno być.
Wiesiu! Moje wiatraczki też kiepskie! Windmill i Fancy Pants są ok, ale reszta to tragedia. Przyjdzie chyba nam zbierać je od początku! Ja nie moczę, ale posadziłam do kompostu i dałam do szklarni. Zobaczymy!
Majeczko! Nie przejmuj się "chętnymi". Nauczyłam się, ze najważniejsze, żeby dalia przetrwała. jak przezimuje kiepsko, to trudno, nie podzielisz i już. Dostałam jesienią od koleżanki dalie. Podzielone z wielkim sercem, ale niestety przezimowały kiepsko. Nie wiem co z nimi będzie. Może jeśli podzielone by zostały teraz - byłoby więcej z nich pożytku.
Dziś kolejny dzień dzielenia dalii. Z kolejnymi kartonami się uporałam. Ale jeszcze sporo do przejrzenia. Wiele suchelców. Część wyrzuciłam, bo nie tliło się w nich nic. Ale cześć posadziłam do donic do szklarni, bo jest nadzieja.
Pokrzątałam się tez w ogrodzie, coś tam pograbiłam, poucinałam i było fajnie. Kawka w ogródku tak pięknie smakuje!
I ptaszki:
pliszka żółta
trzcinniczek
ostrygojad