Majka! Ekipa dziękuje!

Jak ja bym się cieszyła, jakbyś przyjechała na kolejną wystawę! Z wazonami, czy bez!!! A faktycznie, wazony też wzbudzały zainteresowanie, a mały Jacek z sąsiedztwa biegał od wazonu do wazonu i pytał, z czego jest zrobiony. Może dlatego, ze to one a nie kwiaty były na wysokości jego oczu.
Marysiu! Dziękuję!

Ja też nigdy nie byłam zadowolona ze swoich bukietów, ale kwiaty same intuicyjnie się dobierają. mam fachową książkę o dobieraniu kolorów w ogrodzie, ale ... nie przeczytałam jej. Chyba powinnam...
Aniu! Dzban plus floksy to strzał w dziesiatkę! One razem tworzą zgrany duet. Tak jak pomarańczowy wazon z pomarańczowymi daliami i cyniami (jest wcześniej na zdjęciu razem ze słonecznikami).
A-niu! Super wyszło ze Stanisławem! Bo ja miałam dylemat z daliami. Nie zakwitło wiele odmian, albo przekwitło! kolekcja Stanisława uratowała daliową wystawę niewątpliwie! No i mieliśmy nareszcie możliwość poznać się osobiście! Opowieści o wystawach i wskazówki jak przygotować dalie naprawdę wiele nam dały!
Zdradzę Ci tajemnicę! Ten bukiet we wiaderku był na gąbce powtykany, dzięki temu taki zgrabny wyszedł!
Ewuniu! Proszę natychmiast uwolnić dudki!!! dzięki!
Kochani! Wróciłam ze Słońska! Naoglądałam się ptaków, cudownych krajobrazów i wypoczęłam!
Zajrzałam do ogrodu i już wiem, ze muszę trochę popodpierać niektóre dalie, bo była ulewa i się położyły. Rozkwitły tytonie leśne, które nie zdążyły na wystawę. Raczyły dojrzeć pierwsze pomidory.
A na dziś ze Słońska, bo takie mam:
wschód słońca:
przyroda