Agapant
Agapanthus


Agapant (Lilia afrykańska) to kłączowa bylina uprawiana w strefie 7-8, a więc nie jest mrozoodporna.
Liście zielone, lancetowate, błyszczące.
Ponad liście wyrasta pęd kwiatostanowy, 30-180 cm długości. Kwiatostan to wielokwiatowy baldach.
Stanowisko półcieniste, żyzne, przepuszczalne. Latem należy pamiętać, aby było cały czas wilgotne.

W naszym klimacie agapanty nadają się do uprawy w donicach, na zimę przechowywanych w chłodnym pomieszczeniu.




Agapanta dostałam od Ani/annawu we wrześniu, zimuje na parapecie w nieogrzewanym przedsionku i właśnie zauważyłam, że zaczyna się zielenić.
Czekam z niecierpliwością na kwitnienie .

Agapant w wersji białej.

Agapant kupiłam trzy lata temu (trzy kłącza). W pierwszym roku nie zakwitł.

Zdj. dziś 21.07.2017 ma 13 kwiatostanów, mój piękny

Też trzyletnie kłącze



też gnojóweczka odżyweczka ale nie rozpieszczam zbytnio mają sucho

Mój ubiegłoroczny prezent od Ani, przetrwał zimę w nieogrzewanym pomieszczeniu i zakwitł, mimo, że za bardzo o niego nie dbałam. Siedzi w niedużej donicy, chyba muszę go przesadzić przed zimą do nowej.

U nas w centrum były agapanty w sprzedaży ale trochę drogie i nie kupiłam .
Zobaczę jutro czy jeszcze, są teraz jak mam zimozielonego, to będę szukała takiego
co gubi liście prawdopodobnie one lepiej i częściej kwitną .

Moje agapanty teraz stoją w ogrzewanym pokoju /od wczoraj wcześniej stały w ostatnich dniach w szklarni/ zauważyłam pąki i czekam na kwiaty.
Nie mogę dojść jakie agapant ma wymagania , żeby w lecie tak kwitł jak u Basi.
Basiu może zdradzisz co robisz ,że u Ciebie tak pięknie kwitnie.

Muszę go na przedwiośniu zacząć dokarmiać, u Very tak pięknie kwitły, a u mnie tylko zieloną masę zrobił .

Ja się swoich agapantów pozbyłem tej wiosny ... no nie bardzo sobie z nimi radziłem, bo kwitły bardzo skąpo.
... a na wakacjach znowu mnie zachwyciły ... i teraz mi trochę żal

Całe miasto Lindau nad jeziorem bodeńskim było udekorowane donicami z przepięknymi agapantami

Moje agapanty dały w tym roku popis Naliczyłam 23 kwiatostany

fot. 15.07.2022






To już wieloletnie rośliny, ale niestety pomimo starań, rzadko kwitną tak obficie. Już nawet miałam zamiar zrezygnować z ich uprawy.
Zdjęcia robiłam tuż przed wyjazdem na wakacje. Ścięłam kwiatostany do wazonu i zabrałam ze sobą, ale niestety pąki kwiatowe się nie rozwinęły.

Zakwitł mój mały niebieski agapant, a biały chyba nie zamierza .

Córka kupiła w zeszłym roku, trzymała w garażu i teraz już widzi około 7cm listki. Nie wie jak z nim dalej postępować. Coś poradzicie?

Franusiowa napisał:


Franusiowa napisał:


Franusiowa napisał:










Franusiowa napisał:

Moje agapanty trzeci sezon w gruncie. Stanowisko już ciut za cieniste stąd skromniejsze kwitnienie w tym roku.
Ostatnią zimę spędziły pod niewielkimi kopczykami kory.

fot.03 - 09.08.2025




.....a tu niespodzianka
W samosiewkach kalii rosnącej od kilku lat w gruncie znalazłam podejrzane siewki

.....jak nic młody agapant

...na zimę zasypię towarzystwo suchą korą i zobaczę jak sobie poradzą

I ja się przymierzam do uprawy agapantów w gruncie. Odmiana 'Ex Crystal Drop' będzie testowana jako pierwsza.

fot. 29.08.2025






Zostawiłem jednak trochę w doniczce, bo nie chciałbym go całkowicie stracić.