Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/06/24 22:41 #346606

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1961
  • Otrzymane podziękowania: 6165
Wiem, Gosiu, że trochę przesadziłam - podrywam liście dołem i obcinam niektóre pędy. :silly:
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/06/24 22:47 #346609

  • Gosia1
  • Gosia1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1351
  • Otrzymane podziękowania: 4548
Ja mam w warzywniaku za gęsto…obiecuję sama sobie że w przyszłym roku zasadzę rzadziej
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/06/26 13:57 #346675

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1861
  • Otrzymane podziękowania: 4960
Gosia1 napisał:
Ja mam w warzywniaku za gęsto…obiecuję sama sobie że w przyszłym roku zasadzę rzadziej

:diabelek polewkamax taaaaa


U mnie groszek wyrósł ogromny. Są już strączki, ale zbierać będę po powrocie z Supraśla.
Pierwsze ogóreczki już zjedzone. Czekam na cukinie - są już malutkie owocki.
I zielony pomidorek z krzaczka od Gosi1 :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/07/03 09:05 #347095

  • Gosia1
  • Gosia1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1351
  • Otrzymane podziękowania: 4548
Pierwsza fasolka zebrana


Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Ave, nowababka, janka.p

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/07/09 04:30 #347483

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1861
  • Otrzymane podziękowania: 4960
Moja zaczyna kwitnąć :oops:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/08/08 08:25 #349036

  • Gosia1
  • Gosia1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1351
  • Otrzymane podziękowania: 4548
Pomidory i papryka dojrzewają mimo że pogoda nie jest sprzyjająca




Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Semper, Ave, nowababka, janka.p

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/08/10 13:50 #349097

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 4281
  • Otrzymane podziękowania: 14295

Hmm, a ja mam pytanie: moja dynia samosiejka właśnie się urwała pod swoim ciężarem...i co z nią teraz zrobić? Jak myślicie? Ma leżeć w ogródku i jeszcze dojrzewać? Czy raczej zabrać ją do piwnicy? Czy na taras? Czy zjeść 2smiech
Zupełnie nie mam doświadczenia z uprawianiem dyń, kilka razy miałam hokkaido, ale one nigdy nie rosły duże i nie urywały się :nie_wiem
Edit: rośnie już kolejna dyńka


Edit: Czy myślicie, jak sugeruje Google, że to dynia olbrzymia?

pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2025/08/10 20:00 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/08/16 21:05 #349272

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1961
  • Otrzymane podziękowania: 6165
Marysiu, to może być dynia olbrzymia, albo też jakaś mieszanka (po przepyleniu z innymi).
U mnie tego sezonu dyniowate nie bardzo wyszły, ogórki już praktycznie padły przez chorobę, cukinie i dynie takie sobie.



Kończą się też pomidory, bo nowe się nie zawiązują, kwiaty pleśniały, łodygi w niektórych miejscach zasychają..



To stare zdjęcie, teraz wszystkie są już czerwone, po trochu obrywam owoce i wywalam całe krzaki.
Nie wiem, czym teraz odkazić tunel, tzn. ściany, glebę, jakieś podpowiedzi?
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Ostatnio zmieniany: 2025/08/16 21:39 przez Elsi.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Ave, nowababka, janka.p

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/08/18 10:59 #349304

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 4281
  • Otrzymane podziękowania: 14295
Czyli pewnie trzeba będzie obierać ze skóry, niestety :zielony
U nas ogórki właśnie się skończyły, te na fotce to dzisiejszy zbiór, ale dopisały w tym sezonie. , zrobiłam 24 słoiki a przez ostatni tydzień codziennie jedliśmy z dziećmi. Za to pomidory złapały grzyba i tylko jeszcze dobrze wyglądają te maleńkie żółte... Zobaczymy...

pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2025/08/18 11:11 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Ave, janka.p

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/08/20 23:22 #349402

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1861
  • Otrzymane podziękowania: 4960
Ja też uważam, że ten sezon jest ...dziwny. Ja mam wszystkie warzywa w gruncie.

Ogórki już wyrwane, bo choróbsko je wykończyło. Na początku miałam swoje sadzonki, ale pogoda dokonała eliminacji i połowę sadzonek musiałam dokupić. W czasie sezonu szału nie było i po raz pierwszy musiałam dokupić ogórki na przetwory. :glupek

Pomidorom ponakłuwałam łodygi u podstawy miedzianym drucikiem jak zaczęły kwitnąć i do teraz mają się całkiem dobrze. Wywaliłam tylko jeden krzak.




Papryka dojrzewa





Cukinie mimo sporej ilości kwiatów słabo zawiązują owoce. Martwiłam się co ja zrobię z owocami z 5 krzaków, a tymczasem czasami mi ich brakuje. Tym bardziej, że córka mi zabiera , bo mówi, że u niej w ogóle nie owocują (zawiązki odpadają). Dziwny sezon, dziwny.




Dynie jakoś dają radę. Jedną już zerwałam. Reszta jeszcze sobie dojrzewa.




Najlepiej mają się arbuzy, szczególnie w czasie tych upałów ładnie zaczęły przyrastać. Niestety gdybym nie bawiła się w pszczołę 2smiech to nie wiem ile tych owoców by było... jeden ? polewkamax




Bardzo spodobała mi się uprawa fasoli tycznej. W przyszłym roku chyba tylko taką będę sadziła. Bardzo smaczna. Praktycznie bez łyka i ma owocować do przymrozków (zobaczymy).




Elu, ja bym myła szklarnię jesienią, po sezonie. Po co zostawiać patogeny, grzyby i inne paskudy na zimę. A i wiosną mniej roboty.

Marysiu widać po ogonku, że dyńka jeszcze młoda, ale zjeść się chyba da ? Ja też nie mam doświadczenia z dyniami, ale może sprawdź jaki ma smak i jak wygląda w środku. Ja będzie niedobra to kompostownik ją przygarnie z radością.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Semper, nowababka

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/08/21 08:16 #349408

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 4281
  • Otrzymane podziękowania: 14295
Bardzo ciekawe, Ewa :buziak
Miedziany drucik u podstawy łodygi pomidorów zdziwko - co to daje? Nigdy nie słyszałam
Czyli sprawdza się ogonek dyni, ma być suchy, tak?
Moje cukinie też nazawiązywały owoców po czym już zawiązane zgniły, ale kilka zjedliśmy.
Edit: niby odtrabilam koniec ogórków, ale dzisiaj jeszcze kilka i zaczynam zbierać pomidorki champagne cherry, żółte maleństwa

pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2025/08/21 17:09 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/08/23 01:47 #349483

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1861
  • Otrzymane podziękowania: 4960
Marysiu, przekłuwanie łodygi pomidora miedzianym drucikiem powoduje, że miedź z drucika ma przedostawać się do soków krążących w roślinie i opóźniać pojawienie się zarazy na łodygach pomidora. Wolę to niż opryski miedzianem wink-3 Podpatrzyłam ten sposób w TV (chyba w Mai w ogrodzie). Stosowałam wcześniej też z niezłym skutkiem. Pewnie, że jak są sprzyjające zarazie warunki to i tak wlezie na pomidory, ale lepiej jak wlezie później niż wczesniej :P

Moje dynie jak dostają "suchy ogonek" to są do zerwania :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, nowababka

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/08/23 11:25 #349491

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1961
  • Otrzymane podziękowania: 6165
Marysiu, obieranie pomidorów ze skórki stosuję od kilkunastu lat,
od czasu, gdy taka skórka nie chciała rozstać się z moim żołądkiem
i pamięć ówczesnych doznań sprawia, że czynność obierania jest dla mnie niekłopotliwa wink-3 .
Wydaje mi się, że same owoce są w porządku, zebrałam wszystkie do koszty, muszę je przerobić do słoików.



Co ciekawe, pomidorki poza tunelem, w donicach tarasowych mają się całkiem dobrze.










Na niektórych ogórkach jeszcze coś zbieram i to chyba jest odmiana Ela .




Fasolki szparagowe na tyczkach też polecam, nie zajmują dużo miejsca i nie schylamy się przy zbiorze :)





Inne warzywa takie sobie, teraz znowu za sucho.



Skończyliśmy już wyjadać borówkę i porzeczki, teraz objadamy jesienne maliny,

Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Ostatnio zmieniany: 2025/08/23 11:35 przez Elsi.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Ave, nowababka, janka.p, DorotaZ, Katarzyna2021, SantaRispetto

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/08/23 17:06 #349502

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 4281
  • Otrzymane podziękowania: 14295
Ja nie obieram pomidorów i lubię te małe na jeden haps :zielony
Ale ogrodem jestem załamana, nawet nie lubię wychodzić :placz Susza straszna, wypalone wszystko, nie podleję hektara ogrodu. Maliny zapowiadały się i ...wyschły na pieprz. Szkoda gadać czdziura
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2025/08/23 18:31 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave, janka.p, DorotaZ

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/08/24 17:59 #349537

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1861
  • Otrzymane podziękowania: 4960
Elsi napisał:
Marysiu, obieranie pomidorów ze skórki stosuję od kilkunastu lat,
od czasu, gdy taka skórka nie chciała rozstać się z moim żołądkiem
i pamięć ówczesnych doznań sprawia, że czynność obierania jest dla mnie niekłopotliwa wink-3


Czytam Elu, że miałyśmy podobne doświadczenie (niezapomniane) zwyc Ja też zdejmuje skórki z pomidorów (oprócz koktailówek, ale z tych wyjadam tylko środki, bez skóry)

Tak, susza jest straszliwa. W nocy niby padało, ale rano jakoś nie mogłam dopatrzeć się tego w ogrodzie.
Podlewam jeszcze tylko warzywnik. Reszta musi sobie radzić sama.
Róże ogołocone z liści. Aż dziw, że jeszcze próbują wydawać kwiaty.
Z podeschniętych bylin obcinam to, na co już patrzeć nie mogę.
Ostatnio zmieniany: 2025/08/24 18:04 przez Ave.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka, janka.p

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/09/13 21:48 #350422

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1861
  • Otrzymane podziękowania: 4960
Powoli zamykam sezon warzywnikowy.




Ogórki już usunięte. Na ich miejscu i na miejscu fasolki szparagowej posiałam nawozy zielone: grykę, gorczyce, żyto i jakąś mieszankę z łubinem.

Pomidorki koktailowe jeszcze dojrzewają i o dziwo w miarę zdrowe są (to chyba zasługa tych miedzianych drucików. Liście sama oberwałam, żeby miały więcej światła.




Część papryk już zebrana. Poobcinałam stożki wzrostu i kwiatki, bo nie chę zeby się wysilałay na kolejne owoce, które i tak nie mają szans na dojrzenie. Niech te zielone dochodzą.
Selery szaleją. O ile bulwy zagospodaruję, to tych liści jest zdecydowanie za dużo.


\

Za to cukinie i dynie ciągle się nie poddają. Mimo poobcinanych liści z mączniakiem. Nawet arbuz zawiązał owoc. Ciekawe czy zdążą...




A to mój tegoroczny eksperyment - kapusty ozdobne. Ślimory je kochają, stąd takie wysokie "nóżki" 2smiech Podobają mi się ich przebarwiające sie jesienią liście... ale moje ciągle tylko zielone think:

Ostatnio zmieniany: 2025/09/13 21:51 przez Ave.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Semper, nowababka, janka.p

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/09/14 21:29 #350455

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1961
  • Otrzymane podziękowania: 6165
A na cukiniach na pewno mączniak?
Niektóre odmiany, coś mi się kojarzy Nefryt, mają liście w marmurkowe wzorki.
Sezon szklarniowy zakończyłam umyciem jej mydłem potasowym,
opryskaniem od środka miksturą tymiankowo-majerankową (no chyba nie zaszkodzi)
i zasianiem gorczycy na poplon.
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/09/15 23:39 #350517

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1861
  • Otrzymane podziękowania: 4960
Całkiem przyjemne porządkowe rzeczy się działy w tej twojej szklarni. A jak tam musiało pachnieć... gwizdac

Moje cukinie maja liście marmurkowe, ale miałam na nich mączniaka na pewno. Liście systematycznie obcinałam, bo nie chciało mi się stosować chemii. W sumie wyszło im to na dobre, bo nowe liście były porażone sporadycznie (też zresztą zaraz wycinane) i dzięki temu cukinie i dynie zawiązały nowe owoce. I mają nowe kwiaty.
Trochę śmiesznie to wygląda - dłuuuga goła łodyga, a na końcu młode liście i sporo zawiązek z kwiatami i owocami 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/09/19 21:12 #350693

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1961
  • Otrzymane podziękowania: 6165
A ja już myślę o kolejnym sezonie.
Ostatnio Edytka obdarowała mnie pomidorami różnych odmian,
co było dobrą mobilizacją do pozyskania nasion.
Póki co, w szklaneczkach nasionka zalane wodą,
po trzech dniach przeleję na sitku, będą już bez glutków wink-3 .



A tutaj tarasowa uprawa - Barry's Crazy Cherry, którego posiałam po raz drugi i nie ostatni :) .

Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Ostatnio zmieniany: 2025/09/19 21:13 przez Elsi.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, piku, Ave, nowababka, SantaRispetto

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/09/20 00:05 #350719

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1861
  • Otrzymane podziękowania: 4960
Ela, nie słyszałam o takiej technice pozyskiwania nasionek - poprzez zalewanie wodą... a w sumie spoko technika. Nic się z nimi nie dzieje ? Nie pleśnieją ?
Ja wykładam na ręcznik papierowy i "osuszam" przez przesuwanie nasionek na tym ręczniku, a potem przenoszę na folię i dosuszam. Fakt, troszkę się niektóre sklejają ze sobą.
Następnym razem spróbuje twojej metody.

Dzisiaj robiłam porządki przy ogrodzeniu i pomstowałam na jabłka, które pospadały u mnie , z drzewa sąsiadki. Połówek powiedział, że problem rozwiąże... i rozwiązał polewkamax w najbliższych dniach będę miała robótkę... słoiki już przyniosłam 2smiech
Przy okazji pożegnałam się też z krzaczkami pomidorków...

Ostatnio zmieniany: 2025/09/20 00:26 przez Ave.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, nowababka, SantaRispetto
Czas generowania strony: 0.150 s.