Jestem zdołowana i obolała kolejny dzień walczę z przekwitniętymi roślinami i na koniec dzisiejszej roboty pogryzł mnie trzmiel i to tak paskudnie, aż 3 razy w d...ko boli jak diabli i znowu robią mi się rumienie, kolejne dni to będzie wegetacja a tu robota czeka

Miłko chodzi Ci o te glizdy na kokoryczce pryskałam je w zeszłym tygodniu i nie ma ani jednego gada a były to larwy owrzódki konwaliowej Na bylinowe raczej nie namawiam, one są dość upierdliwe bo zawsze lezą nie tam gdzie bym chciała, botaniczne czy włoskie jak najbardziej polecam miałam Ci przywieść sadzonkę tego mojego bo mi sporo zostało i musiałabyś mieć powojnika

Siberko nie w każdym miejscu chcą ładnie rosnąć, niestety białego przy przycinaniu w większości wyciągnęłam razem z resztką korzeni, a jeszcze nasionka nie były dojrzałe miałam ich więcej ale właśnie korzonki wymarły a to dziwne że w moim piachu

Efciu z 4 zostały dwa, ale czy po przycięciu biały odbije samosiewy bardzo źle się przesadza, najlepiej zasiać w docelowym miejscu albo w doniczce ale nasionka mam bardzo stare, może uda się z drugiego kwitnienia coś zebrać czerwonego ma córka i u niej nazbieram nasionek
Przetaczniki pewnie też wolą lżejszą glebę u mnie niektóre radzą sobie dobrze, a niektóre poszły się bujać różowych mam kilka, ale raczej jaśniejszych, liczę na ciemny róż

Nelu było mi bardzo miło Cię poznać ale nie kadź mi tak bo się na kołocz zapraszam zawsze

bylinowy Pamiat Serdtsa


pachnący Mandschurica polecam z czystym sercem


wielkokwiatowe Barbara i Semu, widać zaczynający kwitnienie milin, a podobno M. wszystkie grube pędy poucinał piłą

Majeczko, dzięki Twoim zdjęciom wyleczyłam się całkowicie z milina Lepiej jak on mi się podoba u kogoś Ten w tyle zdjęcia, to całkiem nie mały jest

Kiwtnienia są obłędne ale susza dołuje, róże z powojnikami to znakomity duet, szczególnie gdy sadzi się włoskie,. Wolę je niz te wypasione, choć kwiatki drobniutkie to ich masa wynagradza, poza tym ja wolę takie drobne kwiatuszki. Ślicznie masz.

Efciu i bardzo dobrze że odechciało Ci się milina, jego to bym nie poleciła nawet wrogowi, to chyba najbardziej ekspansywna roślina, ach gdybym ja to wiedziałam 20 lat temu
Ewciu rzeczywiście niektóre drobnokwiatowe są zdecydowanie lepsze od wielkokwiatowych choć ta susza nie pozwala na normalne kwitnienie.

Alba Luxurians ciągle w donicy na tymczasie


Oberek jesienią wykopany czeka na tymczasie na swoją nową miejscówkę




Etoile Violette pozostał samotny, New Dawn odnawia pączki


z drugiej strony też tylko jeden kwiatek New Dawn


w tle Emilia Plater - oba szaleją w tym roku


Emilia Plater samotnie króluje




Night Veil ciągle niewielki


Polish Spirit tak cieniutki że ledwo go widać


Sweet Summer Love pachnący flammula






ma takiego powera że włazi na drugi łuk


Mandschurica pachnący flammula-recta


White Prince Charles

I nie przywiozłaś mi powojnika? Ukorzenionej sadzonki? Mam miejsce! Na tym kikucie po uschniętej wiśni! Kondzio mi uświadomił, że warto pod powojnik ją wykorzystać. O! Może być Oberek albo Emilia Plater! White Prince Charles? Bo z tych fioletowych mam dwa: Mikelite i Polish Spirit. PS jest akurat u mnie szalony i co roku obrasta słup energetyczny i skrzynkę gazową.

Mam dużą siewkę najprawdopodobniej atragene Pamela Jackman, ale teraz to już 'musztarda po obiedzie' jej nie da się wysłać bo olbrzymia, prawie jak ze szkółki. Jeszcze nie kwitły ale podobno na której co przywiozłam były pączki

Pamela Jackman - właśnie powtarza i muszę zrobić jej zdjęcie


Z tych co wymieniłaś nie mam, ale kto wie czy gdzieś na spodzie jakaś się nie pałęta ukorzeniona

Majka ja, też bardzo się cieszę ,że mogłam poznać Cię w realu czekałam z niecierpliwością na Twój przyjazd.
Mówisz,że róże przekwitły a obraz mówi co innego -ogród jest cały ukwiecony, Moje powojniki dopiero pomalutku otwierają kwiaty .
Bardzo ciekawy jest u Ciebie ten powojnik Alba Luxurians zwróciłam na niego uwagę -ta zieleń z bielą i ciemne pylniki

No to musztarda! Nie martw się! Kupię sobie! A jak!
Szczęściara z Ciebie! U mnie nic się nie pałęta!

Miłko widać ,że masz wszystko pod kontrolą. Ogród zadbany wszystko na swoim miejscu -

Co za widok- wielkie okazy powojników! Obcinania przekwitłych róż masz sporo- tak jak ja chociaz moje mniejsze... Gąsieniczki na kokoryczkach tez zrobily na mnie wrażenie. .
Pozdrawiam.

powojnikowy i różany raj

Ajajaj jak pięknie , czemu u mnie powojniki takie skromne czyżby gliny nie lubiły

Wegetuję kolejny dzień, ciężko mi zebrać myśli, brak mi cierpliwości więc właściwie tylko czytałam, czasami po kilka razy żeby zrozumieć ale idzie ku lepszemu, rumienie po użądleniach trzmielowych powoli blakną, co prawda swędzi mnie właściwie wszędzie ale to raczej z nerwów niż z fizycznych przyczyn
Do ogrodu właściwie nie chodzę, zimno i wieje czasami pokropi bo deszczem tego nie da się nazwać

Majeczko mnie ten powojnik urzekł już dawno temu
Miłeczko a kup sobie, wszak trzeba sobie sprawiać przyjemności
Juleczko przycinanie róż opłaciłam użądleniami przez trzmiele, ja łaziłam górą a one na lawendach czy ostróżkach jednorocznych szalały, teraz na ich brzęczenie tylko oglądam się czy mnie nie atakują
Żanetko
Wiesiu może rzeczywiście niezbyt lubią glinę

To może jeszcze jakieś powojniki

Semu z drugiej strony


Pamela Jackman


Royal Velours


Carmencita


Violet Pink powtórzyła jednym kwiatuszkiem


Arabella


Little Nell


Anita


Solina


Pamiat Serdtsa


Sweet Summer Love pachnie cudownie

Teraz takietambyleco

jeszcze przed przycięciem róż, miałam robić lawendowe żniwa ale odechciało mi się


ożanka hyrkańska


facelia niebieska wysiana w zeszłym roku żeby przykryć rabatę przed sadzeniem, sieje się fajnie a pszczółki się karmią


ostróżki jednoroczne królują


czego tu nie ma - róża Souvenir d'Adolphe Turc, maruna, lilia coraz grubsze


jukki a w tle resztki róż


kwintesencja czerwcowych rabat: powojniki, róże, parzydło leśne, złocień właściwy, lilie, jeżówki, ostróżki jednoroczne, koper ogrodowy i dużo zieloności


inny misz-masz


jęczmień grzywiasty


zaczynają dalie - Impression Fantastic

Gratuluję dalii!
Ożanka fajna!
Masz trochę tej lawendy! Jak miałam więcej (wszystko mi pomarzło), to po obcięciu wkładałam w skarpety i do szaf. Niestety pachniało bardziej sianem niż lawendą i zrezygnowałam. ( a może ta skarpeta tak jechała??? )

Widziałam taką białą lawendę u nas w kwiaciarni, przechodziłam tylko a teraz się zastanawiam czemu nie sprawdziłam jak ona pachnie Tak samo? Też można w woreczki i do szafy?
Majka, piękne te zdjęcia "takietambyleco "

Majka, ta Twoja kolekcja clematisów powala na kolana
Przeglądając zdjęcia nie mogę się nadziwić ,że może być aż taka różnica temperatur.
Twoje roślinki wyprzedzają moją przyrodę o jakieś dwa tygodnie .
Dalia rzeczywiście bardzo oryginalna

No nieee... rozwaliłaś mnie tymi powojnikami! Uwielbiam takie widoki. Ja chyba kilka moich skasuję i wywiozę na wieś, bo cień im nie służy. Purpurea Plena Elegans nawet pół kwiatka nie dał.

Miłko trzeba było najpierw wyprać te skarpety
Biała lawenda pachnie tak samo jak niebieska czy lawendowa czy różowa, zapach nie zależy od koloru tylko od fazy rozkwitu kwiatuszków, pewnie ścinałaś za późno i większość kwiatków już przekwitła
Swoją miałam ścinać właśnie wtedy jak trzmiel mnie użądlił, myślałam że pod wieczór będą mniej aktywne i podzielą się swoim pokarmem Po tygodniu nawet jak było tak zimno lawenda już nie nadaje się na pachnidła
Marysiu właśnie Miłce pisałam że pachnie tak samo. Mnie cały szpaler ciemniej lawendy wypadł po jakiejś zimie a te jasne mają się całkiem dobrze, nawet jak trochę podmarzną to ładnie odbijają, tak było w zeszłym roku. Jakbyś trafiła na białą lub taką prawie białą to sobie kup, jest taka oryginalna
Majko Ty masz pierwsze różane kwitnienie a u mnie niektóre już powtarzają, no ale u nas maj i czerwiec były bardzo gorące
Dalię dostałam od Wiesi
Zuziu powojniki niby na ostrym słońcu nie czują się najlepiej ale sporo słońca potrzebują to obfitego kwitnienia. Na wsi macie dużo miejsca więc powinny pokazać swoje piękno Czytałam że szykuje się różana rabatka na trawniku, dobry pomysł, trzeba wykorzystać kawalątka słonecznych miejsc w zacienionym ogrodzie

Dzisiaj trochę posprzątałam, właściwie poszłam w końcu posadzić podarunki zjazdowe, choćby tylko na tymczasie, ale najpierw musiałam wyplewić Potem zabrałam się za basenową bo kocury porobiły swoje porządki, a ja się zastanawiałam czemu większość ostróżek jednorocznych przyjęła pozycje horyzontalne a one stanowią miejsca zabaw dla kocurów

uwolniona z przygniatających ją wielkich różyc kwitnie Souvenir de St. Anne's a towarzyszą jej lilie trąbkowe Regale Alba i Cosa Rosa, na końcu dość wysoko pierwsze kwiatki powtórkowe Souvenir de Jeanne Balandreau




Souvenir d'Adolphe Turc i Sweet Surrender w towarzystwie maruny


przekwitająca dalia Impression Fantastic, w tle rugosa Rotes Meer

edulkot napisał:
To ja poproszę więcej takich ,,takietambyleco''