Danusiu, trawy to jedna z pierwszych moich ogrodowych miłości

Majko, liczę na to że się uda a trawy są piękne prawie cały rok

Verciu, jesteś kochana i zaraz piszę PW a samochód już wiekowy więc ma prawo czasem postękać

Miłko, samochód generalnie mnie nie zawodzi ale już swoje latka ma i korozja go łapie a złapała tak sprytnie że wypadły mu światła z przodu na razie rozbebeszony czeka na dostawę nowych reflektorów .
Na drugim zdjęciu to miskant Memory , a dalie, no cóż wiosną znów będziemy dzielić , choć Bride to Be reanimowana po podgryzieniu przez myszy i nie wiem na ile uda się jej bulwy zawiązać

No to ja w związku z: Pewnie że czerwiec zaklepany, nic mnie nie zatrzyma a wtedy nawiedzimy ogródki Danusi i Efci
zakupiłam właśnie róże i mam nadzieję, że jak przyjedziecie to będą ładnie kwitnąć

Wiesiu, ja dziś wybierając się do pracy, wsiadłam do autka, przekręciłam kluczyk i... to by było na tyle, ani nie pierdło...
Autko się zbiesiło, akumulator się wyczerpał.

Efciu, myślę że nie tylko róże będą kwitnąć . A akumulatory lubią sprawiać niespodzianki , ostatnio musieliśmy opóźnić wyjazd na Podkarpacie bo samochód ani nie drgnął i akumulator ładował się potem całą dobę

Efciu pewnie cały ogród będzie pięknie kwitł i powali nas na kolana

Chyba mam Honkę Surprise przedostatnia dalia nieśmiało otwierała pierwszy kwiatuszek i chyba to jest ona
Nasze autko idzie na lifting jak my pojedziemy nad morze, zeżarta karoseria w tylu miejscach że mocno nas pociągnie po kieszeni ale sprawne autko musi być

Majeczko, a ja myślałam że mam Honkę Red a to kolejna Honka Surprise . A bez autka coraz trudniej więc trzeba o nie dbać, skoro się człowiek na nowe nie decyduje

A karczoch to też ładna roślina może za rok zagości u mnie na rabacie a nie w warzywniku

Wiesiu teraz to ja muszę pomyśleć co jeszcze zmienić albo posadzić do czerwca żeby Was nie zawieść

No, Danusiu staraj się choć nie wiem co Ty tam jeszcze zmieścisz, czyżbyś planowała kolejne uszczuplanie trawnika , chyba się zapatrzyłaś na ogród Nowinki

daliowo

Wiesiu aż tak to nie ma szans bo by mnie Piotrek chyba zamordował ostatnia dalia cudna

Danusiu trawniczka może tak odrobinkę uszczuplisz, Piotrek nie zauważy a zmieszczą się kolejne pierwiosnki

Wiesiu rzeczywiście karczoch piękny skoro fenkuł może gościć na rabatach kwietnych to czemu nie karczoch

Danusiu, to może dalie dosadzisz

Majko, no właśnie i fenkuła koniecznie muszę posiać

Mnie fenkuł powschodził jak głupi na terenie tworzonej rabaty przed domkiem gdzie z braku laku czyli miejsca na multum sadzonek pomidorów zrobiłam sobie warzywnik, część przesadziłam na miejsce gdzie go faktycznie wysiewałam w zeszłym roku, reszta ciągle pałęta się pomiędzy pomidorami teraz się zastanawiam co z nim zrobić bo wygląda jak ciemna odmiana koperku

Siałam w zeszłym roku i wyszły mi cienkie niteczki które wcale nie chciały rosnąć, chyba muszę pod ich uprawę nieco glebę zapiaszczyć

A zawilce sieją mi się jak głupie

Nie ogarniam ostatnio... co zaglądam to multum postów do nadrobienia Pomarańczowa dalia z białymi pazurkami śliczna... chyba taką sadziłam wiosną ale przepadła..Karczoch jak król jaki, na rabatach będzie ładnie wyglądał. Ja planuję pomidorki koktajlowe miedzy kwiatki posadzić w przyszłym roku... pożyjemy, obaczymy...

Mnie zawilce jak na razie tylko się rozłażą
Ten co mam od Ciebie jest jaśniejszy

Aniu, za tą dalią akurat nie przepadam, jest wysoka, ma ogromne kwiaty i trzeba ją dobrze wiązać bo inaczej leży . Pomidorki na rabaty powiadasz , chyba to niezły pomysł bo długo jest kolorowo

Majko, to może masz podkarpackiego , ukopię Ci więc tego przy okazji

I kwiatek

Wiesiu no już Wy mnie z Majeczką nie podpuszczajcie fotka jeżówki cudna

Danusiu a dlaczego nie najlepiej zaskocz nas czyś świetnym
Wiesiu a białego nie masz przypadkiem

Danusiu, przecież Ciebie nie trzeba podpuszczać i tak to robisz co roku

Majko, białego takiego niskiego kupiłam w zeszłym roku ale jakoś się słabo rozrasta i jeszcze nie kwitnie

Tymczasem złotlin powtarza kwitnienie

Wrzuciłam do koszyka białego zawilca, teraz tylko zakończyć zakupy
Złotlina już dawno pożegnałam i wcale za nim nie tęsknię

Wiesiu, Twoje łany rudbekiowo-trawiaste są piękne! Zazdroszczę rozsiewających się zawilców, ładne są u Ciebie, lubią taką ziemię.
U mnie fasola tez obrodziła, za to cukinia tow tym sezonie kompletna porażka, chyba za mało podlewałam. A gaura od Ciebie szaleje.