Wiesiu, to są foty ze Śląska? U mnie kokoryczki ledwo co wylazły, gdzie tam jeszcze do kwiecia! Paprocie też już takie dorodne Deszcz niby padał, ale miejscami wciąż sucho.

Brydziu, tak to bywa z ogrodnikami że ciągle klują się w głowie nowe pomysły ja irysowałam przez jakiś czas ale widzę że to nie dla mnie bo większość z nich kiepsko u mnie rośnie, pozostaję więc przy tych maluchach oraz sybiraczkach bo te jeszcze tolerują glinę. Dojrzałam do tego by sadzić rośliny które chcą u mnie rosnąć a nie takie które akurat wpadły mi w oko

Aniu, mam nadzieję że jeszcze popada bo na razie to raczej symboliczne było

Efciu, rośliny napiły się odrobinę liśćmi ale zapasy deszczówki nie odbudowały się liczę więc na jeszcze

Nelu, foty śląskie a teren tu zabudowany gęsto więc raczej zacisznie i pewnie dlatego wszystko się śpieszy . Deszcz raczej nawilżył po wierzchu ale i z tego rośliny się cieszą

No to trochę kwiecia

Wiesiu ślicznie wiosennie iryski u mnie pokazują powoli pączki jeden najwcześniejszy żółty zakwitł,niezapominajki w tym korzeniu bomba i mam pytanie to na cienistej z drobnymi żółtymi kwiatuszkami to????

Danusiu, to Saruma Henry'ego, mam ją od dwóch lat i jestem nią zachwycona żałuję tylko że nie rozsiała się jeszcze

to może tulipanek dla Ciebie

Wiesiu ja swoją Sarumę od razu podzieliłam i mam dwie kępy, ale też nie widziałam siewek choć specjalnie wysiewałam.
Ale wiosna i tak u Ciebie bardzie kolorowa i różnorodna

Majko, chyba masz rację że najlepiej ją podzielić zwłaszcza że w tym roku już jest bardzo duża i zasłanie sąsiadujące rośliny ale teraz chyba nie pora , pewnie poczekam aż przekwitnie. A kolorowa wiosna to głównie dzięki cebulowym jak przekwitną robi się smutno i ciągle myślę co dosadzić by uzupełnić lukę aż zaczną kwitnąć liliowce

berberysowo


posadziłam kiedyś i nie wiem co


i takie jedynaczki

Ciekawe to białe, z niczym nie kojarzę choć chyba coś podobnego widziałam

Sarumę dzieliłam zaraz jak dostałam od Polli.

To białe to z jesiennych zakupów?
Może jakiś śniedek,?

Majko, kupiłam dawno jakieś cebulki i nie zapisałam , a sarumę chyba podzielę jesienią

Elu, to białe rośnie już u mnie kilka lat, może poszukam wśród śniedków

Dziś od rana pokapuje, rośliny się cieszą i ogrodnik też . Chociaż planowałam wycieczkę do lasu ale niech lepiej pada

Zakwitła siewka piwonii drzewiastej


Rośnie szkółka róż w podkarpacki żywopłot z siewek od Marty


a stróż pilnuje dzielnie w tle sąsiedzkich lilaków

Piwonia zapowiada się pięknie . Koniecznie pokaż ją Wiesiu, jak rozchyli płatki .

Wiesiu gdybyś dzieliła sarumę to ustawiam się w kolejce

A może chcesz na wymianę różę Goldspatz? ... mam dwie sadzonki na które nie znalazłem chętnych .

Przepiękna wiosna
A tajemnicza roślinka to szafirek 'Bellevalia Romana'

Edyciu, wczoraj miała rozchylone płatki a ja nie zrobiłam zdjęcia , a dziś pada, może jutro się uda

Wojtku, saruma będzie Twoja . A różę pooglądałam, jest piękna i z pewnością znajdziesz chętnego. Ja poza dzikuskami w żywopłot już nie będę róż sadzić, bo tracę jedną po drugiej i postanowiłam wreszcie sadzić to co chce u mnie rosnąć i nie jest niszczone przez wrogów ogrodnika

Gabrielu, wielkie Ci dzięki zaraz sobie podpiszę by nie zapomnieć

Tulipany jedne odchodzą




inne kwitną


a jeszcze inne szykują się do kwitnienia

Wiesiu śliczna ta ostatnia fotka

Szafirek 'Bellevalia Romana' - a taki' nieszafirkowaty'

Danusiu,

Elu, na upartego coś tam szafirkowatego można się w nim dopatrzeć

Wczoraj walczyliśmy z korzeniem powalonego świerka by zrobić miejsce pod nowe drzewko i został jako ozdobnik





i jeszcze raz saruma tym razem z języcznikiem i to właśnie ze względu na niego muszę sarumę podzielić albo języcznika przesadzić



i trochę kwiecia

Elsi napisał: Bo to nie jest szafirek tylko Roman Bellevalia, Hyacinthus romanus rzymski hiacynt., zresztą, jest u nas jedo wątek tylko nie ma wzmianki że synonimem jest hiacynt Bellevalia romana, Szafirek 'Bellevalia Romana'

Wiesiu, zdjęcia jak zwykle genialne, pozachwycałam sie kwieciem, ale paprocie po prostu mnie zachwyciły i tak trwam....
U mnie obecnie cienia jak na lekarstwo a tam gdzie jest walczę z chwastami wieloletnimi (perz!!!!) więc z paproviami na razie się wstrzymuję, pooglądam u Was.
Przedszkole różane to jakaś konkretna róża?
Cały czas zastanawiam się czym sie u siebie odgrodzić od drogi by było ładne i bezobsługowe a niekoniecznie wysokie. Ostatnio kluje mi sie pomysł z różą pomarszczoną, byłoby przyjemne z pożytecznym ale czy sobie krzywdy nie zrobię z obsługą?... Ale do obsadzania jeszcze duzo czasu, najpierw szambo musze wykopać

Serduszka śliczne , u mnie coś im nie pasuje...
A fotki paprociowe zachwycają.

Wiesiu korzonek super u mnie sie takie duże nie zmieszczą ale małe zwłóczę jak napotkam kwiaciorki oczywiście cudnie kwitnące