Siberio chciałam raz jeszcze podziękować Ci za hosty

- szczodrze oddzielone kępy stworzyły
(razem z kilkoma od Mirdem) moją nową rabatkę... To zupełnie co innego niż szkółkowe jednokłowe
z reguły sadzonki... Mam naprawdę sporo radości podglądając jak rosną, zaglądam do nich co
godzina prawie....

ciągle coś nowego widzę, a to nowy listek, a to już pałki kwiatowe wypuszczają,
kolorki też zmieniają się wraz ze wzrostem... Nawet kwitnienie kwasolubów nie cieszyło mnie tak jak
spokojne i dostojne piękno host...

Będę Cię chwalić na wszystkich jarmarkach i nie tylko...
A w takiej zieloności fajnie jest się zakopać...